Operacja Szczęki

konradb

Ta para lekarzy to ortodontka oraz chirurg szczękowy. Oboje z ogromnym doświadczeniem, wspaniałym podejściem do pacjenta. Przyjmują w podwarszawskim Raszynie. Pani Ania przygotowuje pacjentów pod względem ortodontycznym do zabiegu oraz opiekuje się nimi po wszystkim. Pan Maciej operuje wraz ze swoim zespołem w Warszawie w szpitalu przy ulicy Lindleya oraz w prywatnej klinice "Damian" przy ulicy Wałbrzyskiej.

Specjaliści godni polecenia!

[link widoczny dla zalogowanych]

wisienka_16

również polecam Anie i Maćka. Jeszcze nie jestem po operacji ale jak na razie jestem BARDZO zadowolona. Jak wchodzi się do ich kliniki, to każda ściana jest pełna wszelkich dyplomów, ukończenia kursu itd.
Po prostu znają się na tym co robią Wink

Betka

Ja przygotowuje sie do operacji w Krakowie i prowadzi mnie Pani Joanna Szyper-Szczurowska - bardzo dobra ortodontka, jej mąż Paweł Szczurowski wykonuje takie operacje w szpitalu Rydygiera właśnie w Krk Smile

polecam

Dorota

W Krakowie polecam prof. dr hab. med. J. Zapałę, który operuje w szpitalu L. Rydygiera (ordynator oddziału chirurgii twarzowo-szczękowej) w ramach NFZ. Bardzo dobry, doświadczony chirurg, zresztą cały krakowski zespół jest świetny i nie można tym lekarzom nic zarzucić, opiekowali się mną zarówno przed operacją jak i po:)

Zieffka

Ja będę operowana w Warszawie właśnie przez dra Jagielaka, którego znają moi rodzice od dawna. Nie wiem, czy moją wtórną ortodoncją zajmie się jego żona, ale pewno tak... teraz tylko się przemęczyć te kilka lat i powalczyć znów z tymi zębiskami parszywymi...

magda88

DZIĘKUJĘ DOKTORZE!!!!! Very Happy

Gaga

Gratuluję, widzę że poelcacie dr Jagielaka. Ja jestem przypadkiem, który spieprzył. To, że jest miły, ogólnie dba o pacjenta jest mało ważne, gdy spieprzy ci twarz na resztę życia. Priorytet jest inny. Może Jagielak był dobrym lekarzem, ale odkąd poszedł na ilość odpuścił sobie jakość... Niestety, trafiło na mnie...

Gaga

A najgorsze w tym wszystkim jest to, że olał temat, teraz udaje że to nie jego problem, niech poprawią po nim inni...przecież jest duża kolejka chętnych naiwnych do golenia z kasy....

Zieffka

wybacz, ale tego typu zawód jakim jest chirurg szczękowy, to chyba mało ma wspólnego z "goleniem kasy i już". jest to bardzo wymagający dział chirurgii, wymaga poszerzonej wiedzy i świetnych umiejętności.
nie można mieć pretensje, że nie dostało się uzyskało się twarzy modelki po operacji-miernikiem wyników są wyniki chociażby na pantomogramie. bo to ukazuje efekty operacji.
a lekarz to niestety taki dziwny twór będący również CZŁOWIEKIEM, a nie maszynką życzeń-trzeba z nim współpracować podczas leczenia, tłumaczyć obawy i pytać, czy i co można z nimi zrobić...bo lekarz nas leczy, a to trwa...a nie dostarcza rezultatów na zaraz jak produktu z półki.
lecząc się u takiego lekarza, trzeba być świadomym jaka jest rozbieżność, między tym, jakich efektów leczenia powinniśmy się spodziewać, a jakie są naszymi, prywatnymi, wymarzonymi.

magda88

Takich specjalistów jak on jest coraz mniej a jeżeli człowiek zostaje sam to nic dziwnego że zdarzają się takie przykre przypadki

konradb

Gaga, nie wiem czy pamiętasz co podpisywałaś przed operacją. Zawsze może coś pójść nie tak. Przykro nam, że coś się nie powiodło, ale nie powinnaś w ten sposób krytykować specjalistów.

magda88

Ja raz byłam zła na mego doktora przez brodę , bo przez długi czas wcale jej nie czułam. Fakt, do końca życia będzie odrętwiała, ale to nic. Najważniejsze dla mnie że ten problem który mnie nękał szybko zniknął. I tylko czasem przypominam sobie co przeszłam.

Zieffka

jeśli ceną za zdrowe zęby ma być słabsze czucie w brodzie to też idę na ten deal Wink

magda88

Zieffka

chłopak i jego mama po ostatniej wizycie zachwyceni. buzia mniej opuchnięta. tylko pod buzią jest wałeczek i u trzonu żuchwy po obu stronach.
chłopak co prawda przyglądał się mojemu nowemu zadartemu noskowi sprawdzając, czy aby doktor nie zrobił mi kawału na urodziny (operacja zbiegała się z terminem (27maja-operka, 29 maja-moje imieniny, 1 czerwiec wypis, moje urodziny) i nie zrobił mi noska "świnki". potem stwierdził:"Nie...to jest słodki kartofelek:)". Moja reakcja:"Jaki k***a kartofelek?! Razz

to po to się operowałam, żeby bulwę mieć na twarzy w twej ocenie? Razz

" no i tu salwa śmiechu (jego, bo mnie mięśnie za bardzo bolały Very Happy

)
także jak widać operacja daje satysfakcję Very Happy

tylko to jedzenie mnie już nuży...w poniedziałek mam zdjęcie szwów-będę się pytać przy okazji na ile już mogę sobie pozwolić...bo środek bułeczki paryskiej z pasztecikiem drobiowym to by się zjadło Sad


	Operacja Szczęki Forum dla ludzi cierpiących na kostną wadę zgryzu. Dzielimy się doświadczeniami i wszelkimi informacjami na ten temat.		FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy Galerie Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj